wtorek, 19 lipca 2011

Dziwnie.

Właśnie skończyłam malować. Maluję dzisiaj wiele różnych rzeczy. Yann Tiersen wprowadził mnie w poważny nastrój. Dzisiaj słucham i gram jego utwory.

Muszę napisać moją dzisiejszą rozmowę z tatą,kiedy wróciliśmy z pracy do domu i sprzątaliśmy w kuchni. Od razu mówię,że w tej kuchni  mamy mini-telewizorek.
JA: Tato,włącz coś innego!!!
TATO:Ale nic tu nie ma! Albo w tych reklamach ktoś się nie nażarł i schudł,albo ktoś się nażarł i zgrubł  ^^. Same kosmetyki i pierdoły!

JA: .... :o     ^^
TATO: ....To wy tu sobie gadajcie,a ja wyłączę głos!


Kocham mojego tatusia. Piszę jak mała olunia ;p


Jak już jestem przy tacie,to napiszę coś,co mi on dzisiaj opowiedział,gdy byłam z nim na spacerze z Filipkiem. (Filipek- piesek rasy beagle,jakby co,to poszukuję dla niego dziewczyny.)

Pewna żaba poszła do fotografa,ale chciała na zdjęciu wyjść fajnie,aby nie mieć takiej rozlazłej gęby... Dlatego fotograf do niej mówi: jak powiem,że już robię zdjęcie,to powiedz KONFITUUUURA. Wtedy będziesz miała lepszy układ buzi. 
Żaba czeka,fotograf mówi,że robi zdjęcie,na to żaba MARMOLADA. 






^^








Filipek :*



Choć źle wyglądam na tamtych zdjęciach,to chciałabym taka być. Teraz się wstydzę. Nie wiem,jak się pokażę na plaży. To takie problemy,które inni mają w dupie,a mnie zajmują całą głowę.





Plany na najbliższą przyszłość?
Chcę studiować coś jeszcze,albo zapisać się do jakiegoś zespołu. Kto zechce instrument dęty,klawiszowy,albo gitarę w początkującym stanie?
Chcę się nauczyć szyć,robić tatuaże,choć to ostatnie, to marzenie zbyt piękne.
To,co chcę jeszcze pozostanie tajemnicą...

poniedziałek, 4 lipca 2011

Krasz.

Moje największe marzenie na teraz? Móc zamieszkać we wrocławiu.
Żaden bunt nie pomaga. Po prostu nie mogę. Nie wiem,co mam zrobić.
Co mam zrobić???!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chciałabym zmienić swój styl życia. Czuję,że się nie rozwijam. Marzy mi się przeżyć coś niesamowitego.