I w sumie mi się przypomniało,że miałam coś napisać:)
Paris obgryzała ścianę.
JA:Może jej czegoś brakuje?
TATO:Chyba piątej klepki.
Widzę dziecko sąsiadów(dziewczynkę)i mówię do taty:Ale to dziecko wyrosło!Kawał chłopa z niego!
TATO:Taaaaak,kawał chłopa z tej dziewczynki.
:p
Tato patrząc na naszego dużego glonojada(jest wielki,kiedyś dam jego zdjęcia,jeśli nie zapomnę...):Ty,patrz,jaka duża ryba.
JA:No,jakby Ci siadła na czole,to by wyssała cały mózg!
TATO:Ja pierdziele,ja uciekam!!
Naprawdę uciekł. ;p
...a jak ładnie one wyglądają ! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz