Sesja.
Ciężki czas.Nie wiem,za co się zabrać.Łacina,gemmologia,projektowanie.Fuck,jeszcze historia sztuki polskiej.
I tak wygląda każdy dzień.Uczę się wszystkiego na raz,wszystko pieprząc i mając ochotę wszystko wypieprzyć w kąt.
Zima trwa za długo,psychicznie jej nie znoszę. Muszę zaplanować przyszłość w ciepłym kraju,nie na tym zadupiu.
Kompulsywne jedzenie.Mam ochotę zaszyć sobie usta.
Widziałam dzisiaj piękny film. Otworzył mi oczy.Czym ja się przejmuję w tym życiu?Takimi gównami,które nie są nic warte w porównaniu do tego,co się naprawdę w naszym pieprzonym istnieniu liczy.
W weekend zaplanowałam kolejną rocznicę. Czy się udała? Tak,dzięki towarzystwu,które nawet nie zdaje sobie sprawy,jak bardzo jest mi potrzebne i jak czasami zbędne.
Bye.
Mum,thanks.
Nice pics...I like your blog.^^
OdpowiedzUsuńMaybe follow each other???
Lovely greets Nessa
My Blog
Thanks,for the follow.^^
OdpowiedzUsuńFollow you back on gfc.
Beautiful photos! thank you so much for your comment! I follow you!
OdpowiedzUsuńHave a good week!
Besos, desde España, Marcela♥
Ola, pięknie wyglądasz. I ta bluzka... ;))
OdpowiedzUsuńlove you!
xx
jaki film?
OdpowiedzUsuń