poniedziałek, 19 maja 2014

Obiecywałam sobie,że będę tutaj pisała. Żeby móc się "wygadać". Nie wiem komu. Może po prostu... Bez sensu,szkoda pisania. 
Na ten moment jest...Ciężko. Uciekam od szczęścia,żeby pławić się w luksusowym smutku. Po czym znowu tęsknię za tymi marnymi,szczęśliwymi chwilami... Szukam pomocy. 



ed






polub mnie

2 komentarze:

  1. Bonjour,
    Des mots touchants et forts... Ma meilleur amie qui vient de perdre son mari par suicide vit en ce moment ces mots... et il n'est pas facile de la sortir de ce "luxe de souffrance"...

    Gros bisous ♡

    OdpowiedzUsuń