niedziela, 23 grudnia 2012

nowy mieszkaniec

Miałam nie pisać. Jednak muszę. Coś się dzieje. Taki niepokój,jaki dzisiaj czuję jeszcze nigdy mnie nie spotkał. Za 20 minut będzie 5 rano,a ja cały czas siedzę i już się poddałam po następnej próbie zaśnięcia. Przeczytałam książkę,zaraz się chyba zabiorę za następną. Jejku,co jeszcze mogę robić,żeby nie obudzić całego domu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz