Mam ochotę,aby walnął we mnie piorun,aby zagryzła mnie Paris...Cokolwiek. Czuję,że to zaczyna mnie przerastać. Ja sama zaczynam się zmieniać. Nie chcę!!!!!
Ha, mam nadzieję, że Filipek wciąż jeszcze żyje i dotrzymuje Paris psiego towarzystwa ;] no i że rozwija się prawidłowo (w końcu to przeze mnie spadł na głowę jak był mały. Do dziś sobie tego nie wybaczyłam:() Trzymaj się, bądź dzielna. Btw, zatęskniłam. W ciągu ostatniego miesiąca śniłaś mi się 3 razy...:O
Ha, mam nadzieję, że Filipek wciąż jeszcze żyje i dotrzymuje Paris psiego towarzystwa ;]
OdpowiedzUsuńno i że rozwija się prawidłowo (w końcu to przeze mnie spadł na głowę jak był mały. Do dziś sobie tego nie wybaczyłam:()
Trzymaj się, bądź dzielna.
Btw, zatęskniłam. W ciągu ostatniego miesiąca śniłaś mi się 3 razy...:O